Pandemia. Wirus szaleje. Niszczy nie tylko nasze zdrowie, ale też gospodarkę, nasze miejsca pracy, relacje między ludźmi. Niszczy nasz spokój i pogodę ducha, wyobrażenia o tym, kim jesteśmy i co z nami będzie.
Nasze podróże to z konieczności wycieczki do własnego wnętrza. I niekoniecznie znajdziemy tam rzeczy, które nam się podobają. Nasze ciemne strony, lęki, uprzedzenia, wyłażą i szczerzą zęby. Bóle pleców, barków, głowy odzywają się ze zdwojoną siłą.
Co możemy z tym zrobić? Mnie, i mam nadzieję, że nie tylko mnie, bardzo pomaga praktyka jogi. Wycisza, uspokaja i regeneruje. Daje moc.
Ponieważ nie możemy się spotykać, pozostaje praktyka własna. I tu trochę wskazówek:
Zadbaj o miejsce. Niech będzie przewietrzone i ciche. Wyłącz telefon, uprzedź domowników, że potrzebujesz teraz ciszy i skupienia . Przygotuj potrzebne przedmioty: matę do jogi, pasek (chustę, szalik), jeden albo dwa koce. Mogą przydać się klocki do jogi lub 2 grube książki. Odczekaj dwie godziny po posiłku.
Zanim zaczniesz, poczuj, co w tym momencie jest Ci potrzebne. Uspokojenie bólu pleców i poranna rozgrzewka czy wyciszenie emocji przed snem? Dostosuj do tego swoją praktykę.
Kolejne etapy:
- Wyciszenie i skupienie. Usiądź w siadzie skrzyżnym lub w virasanie (siad bohatera). Zamknij oczy, oddychając nosem przenoś oddech do brzucha, a potem do klatki piersiowej. Wsłuchaj się w ciało. Jeśli ćwiczysz wieczorem, połóż się na plecach z nogami pionowo przy ścianie. Po kilku spokojnych oddechach otwórz oczy. Można też zrobić krótką medytację.
- Rozgrzewka. Aktywuj mięśnie i stawy kończyn, pozostając w siadzie albo w leżeniu. Zwróć uwagę na dłonie, stopy, barki i szyję
- Rozgrzewka w klęku podpartym i na stojąco
- Pozycje stojące – budzą energię, wzmacniają i rozciągają mięśnie. Warto zrobić przynajmniej jedną pozycję równoważną. Można wpleść sekwencję powitania słońca
- Pozycje siedzące i leżące. Odpoczynek i rozciąganie kręgosłupa oraz kończyn
- Skręt na siedząco lub na leżąco
- Wygięcie w tył dostosowane do naszych potrzeb i możliwości
- Pozycja odwrócona
- Savasana czyli relaksacja. Najważniejsza! Możesz pominąć skręt albo wygięcie w tył, jeśli czujesz, że nie jest Ci potrzebne. Savasana jest niezbędna!